Z-nieś historię
Wczoraj wymieniłam z Pauliną kilka wiadomości.
Między innymi o pisaniu.
W jeden z nich oznajmiłam:
Nie chcę przekroczyć granicy, w której zacznę opowiadać farmazony: „Nosisz w sobie historię, która zasługuje na to, aby ją pokazać światu. Uwolnij słowa i zdania! Literatura czeka na ciebie”. Przeciwnie. Mam ochotę mówić: „Nosisz w sobie historię? To noś, noś do oporu, kiedyś w końcu ją zniesiesz, a jak zniesiesz, może inni również ją zniosą”.
Mało ambitna jestem.
Nie chcę, żeby każdy pisał opowieści.
Albo inaczej.
Niech każdy pisze, co chce.
Ale niech nie drukuje.
Literatura na nikogo nie czeka.